Pamiętacie jeszcze jak rząd Anglii szykował dla przestępców PS2? Okazuje się, że nie było to ostatnie zetknięcie brytyjskiego systemu penitencjarnego z cudownym światem elektronicznej rozrywki. Wyszło na jaw, że zagraniczni przestępcy umilają sobie oczekiwanie na deportację pogrywając na Wii podpiętych do 48″ telewizorów plazmowych w salach komunalnych (w celach mają jedynie małe CRT). Informacja pochodzi z Telegraph, który powołując się na swoje źródła opisuje również jak to obsługa wymienia w pobliskim sklepie zepsute konsole.
No cóż, nie dość że Wii ciężko znaleźć w niektórych rejonach, to jeszcze okazuje się, że kryminaliści mają warunki do grania o niebo lepsze niż spora część uczciwych obywateli. Nic dziwnego, że budzi to uzasadnione oburzenie. Może lepiej podobne rzeczy montować w szpitalach i hospicjach zamiast więzień i innych zakładów karnych?